niedziela, 24 marca 2013

"Zielono mi..." - powitanie WIOSNY

"Kto lubi kolor zielony, ten z wiosną w zielone gra..."

21.03. (czwartek) wszystkie dzieci z przedszkola w Jodłówce pożegnały zimę i powitały wiosnę. Był to też dzień ZIELONY. Wszyscy ubrani byli na zielono, a Panie z kuchni zadbały o zielone posiłki.

Nasze spotkanie rozpoczęło się od pożegnania zimy, ukołysania marzanny.

Następnie spakowaliśmy marzannę do worka i odesłaliśmy do lodowej krainy

 Przyszedł czas na powitanie Pani Wiosny, dla której mieliśmy  przygotować prezent - pięknie udekorowaną suknię z wiosennymi kwiatami. Do zdobycia kwiatów posłużyła nam gra planszowa, podczas której za dobrze wykonane zadanie otrzymywaliśmy kwiat. Większość zadań i zagadek związana była z kolorem zielonym. Najwięcej kwiatów zdobyła grupa Misiów.


 Następnie przyszedł czas na ozdobienie sukni. Wszyscy z zapałem pracowali, by  spodobała się ona Pani Wiośnie.


 Na koniec udaliśmy się na spacer po Jodłówce, by wszystkim mieszkańcom oznajmić, że już przyszła do nas WIOSNA!!!

Pozostałe zdjęcia można zobaczyć w albumie Smerfów. 

Bedziemy siać rzeżuchę

Bardzo proszę, aby dzieci przyniosły na poniedziałek: rzeżuchę, nakrętkę od dużego słoika, trochę waty.

poniedziałek, 18 marca 2013

Podziękowania

W imieniu wszystkich przedszkolaków serdecznie dziękujemy Panu Danielowi Ostruszce (tacie Natalki) za pomoc przy skręcaniu mebli i szafek do szatni.

niedziela, 10 marca 2013

Makieta Jodłówki

Przez cały tydzień Pszczółki wytrwale pracowały nad makietą Jodłówki. Nie była to praca łatwa, ponieważ wykonywała była etapami, co wymagało od nas dużo cierpliwości.
I etap - przygotowanie dużych arkuszy kartonu i pomalowanie ich na zielono-czarny kolor (podłoże)
II etap - oklejenie przyniesionych pudełek kolorowym papierem, wykonanie dachu, okien, drzwi i komina. Przyklejenie właściwego numeru domu.
III etap - zrobienie drzew z rolki po papierze toaletowym oraz kartonu, przyklejenie "pasów" ( przejścia dla pieszych)
IV etap - umieszczenie wszystkich elementów na kartonie oraz przyklejenie ich.






Efekty naszej pracy można zobaczyć w przedsionku przedszkola. Zachęcamy do obejrzenia:)

Dzień Kobiet

"Być kobietą, być kobietą..."

Bardzo dziękujemy wszystkim chłopcom, którzy w tym szczególnym dniu nie zapomnieli o Dniu Kobiet. Były piękne życzenia, kwiaty i mnóstwo słodkości...





W imieniu wszystkich Pań z przedszkola dziękujemy rodzicom za kwiaty i życzenia.

czwartek, 7 marca 2013

W teatrze Pszczółek

Czerwony Kapturek
Wilhelm i Jakub Grimm

Premiera: 7 III 2013 r.


Obsada:
Czerwony Kapturek -Sylwia Jeziorek
Babcia - Zuzanna Hołyst
Wilk - Mateusz Piwowarski
Myśliwy - Łukasz Mendlewski

Reżyser - Brygida Berowska

Dawno, dawno temu...wilk spotkał na swojej drodze dziewczynkę w czerwonej pelerynie.


Dzięki niej głodny wilk znalazł drogę do domku babci.

Później do babci przywędrował Czerwony Kapturek.

Zakamuflowany wilk zrzucił babcine odzienie i napadł na niczego nieświadomą dziewczynkę. 


Szczęśliwie się złożyło, iż nieopodal przechodził leśniczy, który uratował babcię i Kapturka. 


a jak skończył wilk...to już każdy wie...


Brawa dla małych aktorów, biorących udział w Wielkiej Improwizacji :) 

Niespodziewany sukces przedstawienia i satysfakcja widzów oraz zgłaszanie się kilkunastu młodych, zdolnych aktorów proszących o angaż i sławę skłoniła reżysera do ponownego wystawienia spektaklu jeszcze w tym samym dniu. 

Czerwony Kapturek braci Grimm po raz drugi 
Obsada:

Czerwony Kapturek - Natalia Ostruszka
Mama -Joanna Bąk
Babcia - Martyna Sitko
Wilk - Kornelia Wolsza
Leśniczy - Dawid Matyaszek

Tym razem do akcji wkroczyła mama. Ostrzegła córkę przed przebiegłym wilkiem mając nadzieję, że historia się nie powtórzy.

Na niewiele się to zdało. Zło w wilczej skórze nie dało o sobie zapomnieć i ponownie stanęło na drodze dziewczynki ubranej na czerwono.


atakując najpierw babcię 

a następnie Kapturka.



I tym razem leśniczy okazał się niezawodny. Pojawiał się zawsze tam, gdzie się coś dzieje. 

Historia zatoczyła koło. I jak to w bajkach bywa, wszyscy żyli długo i szczęśliwie. I nawet uśmiechający się wilk :) 



I jeszcze mała osobista refleksja reżysera. Kiedy reżyser był małą dziewczynką często bawił się w teatrzyk ze swoją przyjaciółką. I pamięta do dziś swoją radość, wspólne wygłupianie się i wymyślanie zabawnych historyjek i przedstawianie ich za pomocą kilku maskotek. Pamięta również siedzących na "widowni" , zadowolonych i uśmiechniętych rodziców. Być może reżyser jest sentymentalny, ale reżyser z całego serca zachęca do takich teatralnych zabaw ze swoimi dziećmi. A naprawdę niewiele trzeba. Powodzenia :)







niedziela, 3 marca 2013

Potrzebne pudełko

Bardzo proszę, aby dzieci przyniosły na wtorek kartonowe pudełko średniej wielkości. Będziemy robić makietę miasta.